Hobby

YYy

Jezu... A tam gdzie mieszkałem kiedyś (w Olkuszu) to chyba tylko jeden facet posiada gitarę. Normalnie amuzykalni ludzie! A na rynku to nie znajdziesz ani gościa zbierającego kasę grając na czymś, ani nawet biedaka, który ma napisane, że na piwo zbiera...

MetalBear

No cóż, widać po prostu nie ma tam wspaniałego rynku jak i całego starego miasta Smile

asiunia

MetalBear

większość utworów nie wymagających chwytów barowych, klasycznie też coś zagram i pare znanych riffów

Juleczka

Ale nam chodzi o tytuły.

YYy

A czyli, że na barre jeszcze nie?
Ja umiem całkiem całkiem, tylko dolnych (w sensie tych ot A) durowych jeszcze nie. Coś mi tam palec schodzi zawsze.
Spróbuj grać sobie reggeowe pieśni na barrach, bo fajnie wychodzą. I fajnie idzie jak się tłumi i przyciska struny do rytmu. W sensie że ręka chodzi jakbyś trzepał struny, a w lewej idzie - tłum/tłum/brz/ęk!/
Hmm... Nie wiem czy cokolwiek z tego zrozumiesz ale szczegół ;P
Pzdr.

Figwit

El Papamoscas. czy coś takiego. To właśnie Misiu umie grać.

Przynajmniej umiał w Łapszach całkiem, całkiem.

Shadow

brzmi jak z Meksyku...

Figwit

Nie wiem z czego.

asiunia

chyba zacznę brać lekcje od oskara.

MetalBear

hy, raczej z hiszpani :- (no, to w miare umiem grać, nawet jescze pamiętam część tabulatury ;>)
a teraz już raczej tylko ćwicze riffy a za grę klasyczną i na akordach to może będę ćwiczył w tym roku, ale już z nauczycielem ;D

kiss&kill

a ja kupiłam sobie gitare z myślą, że coś będe brzdąkac ale jakoś mi słabo idzie#.#

bywa.

Shadow

ja właśnie zarąbałem gitarę siostrze(na wyjeździe he, he) i się cieszę

kiss&kill

łoł. masz siostre. no i jej gitare.

Shadow

no. i się cieszę. Dobrze, że nie zna adresu forum, bo by mnie zabiła.